Слайд 18
![opinie mediów dolnośląskich „Fuzja wrocławskich gazet znowu w sądzie „ (19.04.](/_ipx/f_webp&q_80&fit_contain&s_1440x1080/imagesDir/jpg/739740/slide-17.jpg)
opinie mediów dolnośląskich
„Fuzja wrocławskich gazet znowu w sądzie „ (19.04.
2007)
„Monopolizacja dolnośląskich gazet – wyrok”
„Proces w sprawie fuzji wrocławskich gazet to kompromitacja polskich sądów”
„Sąd: "Słowo", "Wieczór" i "Wrocławska" mogły się połączyć” (28.04.2008)
Czy na Dolnym Śląsku zagrożona jest wolność słowa? – „zamiast iluś punktów widzenia będziemy mieli jeden”. (dr. A. Szynol)
"Chwalę fuzję gazet z 2003 r. 28.04.2008
Zajmowanie się dziś tą sprawą ma więc podobny sens jak – dajmy na to – kierowanie pretensji do Austrii za to, że wzięła udział w rozbiorach Polski. Fuzja skierowała uwagę dziennikarzy i potencjalnych inwestorów na świat nowych mediów, na internet
Kto to w porę zrozumiał, temu fuzje gazet nie są straszne.
@ pamiętający „Gdy były trzy gazety to o danej działce pisało czterech dziennikarzy - jeden z gw, trzech z połączonych pism. Była naturalna konkurencja i ktoś się dowiadywał o czymś przed innymi, były newsy. Dzisiaj czesto jest tak, że dziennikarze z SPGW i GW chodzą za rączkę razem na jakiś temat, wszystko robią razem, jak ktorys np. zachoruje to na drugi dzien spisuje od kolegi.”
@ dr. A. Szynol „Poza tym, może i łatwo założyć stronę internetową, ale prowadzenie działalności stricte dziennikarskiej tak czy siak tanie nie jest (z wyjątkiem dziennikarstwa "obywatelskiego", które jednak powinno być uzupełnieniem oferty profesjonalnych redakcji). Nawet tak duże firmy, jak Onet, WP czy Interia po wiadomości lokalne siegają do PAP lub do mediów lokalnych, którymi często są właśnie tradycyjne dzienniki/ tygodniki.”