Księdzem Bosco

Содержание

Слайд 2

Pokoik Kuchnia Podwórko Zdecydowałem opowiedzieć ci kim jestem zapraszając cię do

Pokoik

Kuchnia

Podwórko

Zdecydowałem opowiedzieć ci kim jestem
zapraszając cię do zwiedzenia mojego domu

Niektóre

miejsca były dla mnie bardzo ważne
Слайд 3

To jest mój dom... Kiedy umiera mój tato, mam tylko dwa

To jest mój dom...

Kiedy umiera mój tato, mam tylko dwa lata

i moja mama, oprócz wychowania mnie i moich dwóch braci, musiała zastąpić go w pracy na roli.
Jest silną i odważną mamą…
Praca na roli jest ciężka, a mama nie może sama pracować. Dlatego też razem z moimi braćmi musimy ją wspomagać...
Слайд 4

Mój pokoik... W tym pokoiku, jako dziewięcioletni chłopiec, miałem bardzo dziwny

Mój pokoik...

W tym pokoiku, jako dziewięcioletni chłopiec, miałem bardzo dziwny sen…
...który

zaznaczył się w mojej pamięci na całe życie!
Слайд 5

Wydawało mi się, że byłem blisko domu, na wielkim podwórzu. Nie

Wydawało mi się, że byłem blisko domu, na wielkim podwórzu.

Nie pięściami,

ale dobrocią będziesz musiał pozyskać tych chłopców...

Ja, który miałem zaledwie dziewięć lat, cóż mogłem uczynić?

I kto nakazywał mi te trudne rzeczy???

Było bardzo dużo chłopców a niektórzy przeklinali. Słysząc te słowa zacząłem na lewo i prawo okładać ich pięściami.
W tej samej chwili ukazał mi się jakiś nieznajomy Pan...

Слайд 6

Odpowiedział mi: “Jestem Synem Tej, którą matka twoja nauczyła cię pozdrawiać

Odpowiedział mi: “Jestem Synem Tej, którą matka twoja nauczyła cię pozdrawiać

trzy razy dziennie. A o moje imię zapytaj moją Matkę”.

W tym samym momencie ukazała się pewna nieznajoma Pani o dostojnym wyglądzie. Byłem speszony…zawołała mnie do siebie i z dobrocią wzięła mnie za rękę.

Pokazała mi , że wszyscy chłopcy gdzieś nagle zniknęli a na ich miejscu zauważyłem kozy, psy, niedźwiedzie i wiele innych jeszcze zwierząt.

Rzekła do mnie: “Bądź pokorny, silny i wytrwały… a to co się stało z tymi zwierzętami,
ty będziesz musiał uczynić z moimi dziećmi”.

Слайд 7

Wówczas spojrzałem i oto zamiast niesfornych zwierząt zobaczyłem potulne baranki... Niczego

Wówczas spojrzałem i oto zamiast niesfornych zwierząt zobaczyłem potulne baranki...

Niczego nie

pojmowałem… prosiłem ową Panią, by rozmawiała ze mną w sposób zrozumiały...
Слайд 8

Dopiero później zrozumiałem, że we śnie Jezus i Maryja, wskazywali mi

Dopiero później zrozumiałem, że we śnie

Jezus

i Maryja,

wskazywali mi to, co

miałbym robić przez całe moje życie.
Слайд 9

Kuchnia

Kuchnia

Слайд 10

Kuchnia była miejscem bardzo rodzinnym… W tym miejscu nauczyłem się co

Kuchnia była miejscem bardzo rodzinnym…
W tym miejscu nauczyłem się co to

znaczy miłość… cierpliwość… gościnność dla nieznajomego, który puka do drzwi prosząc o kawałek chleba...

Ale nie tylko... Pan Bóg był w naszym domu zawsze na pierwszym miejscu.
Mama Malgorzata znała na pamięć niektóre cytaty z Biblii…
Nie mogliśmy chodzić na katechizm, tak więc ona sama prowadziła nas po ścieżkach wiary

Слайд 11

Właśnie w tym miejscu rozpoczyna się mój prosty i głęboki dialog

Właśnie w tym miejscu rozpoczyna się mój prosty i głęboki dialog

z Panem Bogiem

W rodzinie uczę się ufnego zwracania się do Pana Boga

Tak właśnie, Wszechmogący Bóg, to także nasz “codzienny” Bóg, rodzinny, zanurzony w “domowe sprawy”

Слайд 12

Wzrastając, zrozumiałem później, że to ojcowskie i macierzyńskie ciepło, które otrzymałem

Wzrastając, zrozumiałem później, że to ojcowskie i macierzyńskie ciepło, które otrzymałem

jako dziecko miałem przekazywać tym, którym brakowało nie tylko domu do zamieszkania, ale przede wszystkim rodziny.

Wydaje mi się, że lata nauki szkolnej minęły bardzo szybko i tak oto przybliżyłem się do realizacji SNU o KAPŁAŃSTWIE

Слайд 13

Po studiach w seminarium, jako młody ksiądz jestem w Turynie, z

Po studiach w seminarium,
jako młody ksiądz jestem w Turynie,
z gromadą

chłopców, którym muszę dać miejsce do gry, zabawy, modlitwy, śpiewu…
trudne zadanie, które kosztowało mnie wiele wysiłków i łez… i wreszcie pewnego dnia
Слайд 14

Pewien człowiek usłyszał o tym, że poszukuję miejsca, w którym mógłbym

Pewien człowiek usłyszał o tym, że poszukuję miejsca, w którym mógłbym

zbierać biednych chłopców...
i zdecydował się przekazać mi swoją starą szopę…
po czasie różnych przeróbek, w Wielkanoc 1846 roku wreszcie udało mi się zaprowadzić chłopców do nowego oratorium!
Слайд 15

Każdy chłopiec czuł się w swoim “domu”. Poprzez zabawę, modlitwę, śpiew

Każdy chłopiec czuł się w swoim “domu”.

Poprzez zabawę, modlitwę, śpiew znalazłem

sposób do przekazywania wszystkiego, czego moja mama nauczyła mnie kiedy byłem dzieckiem.

Miłość, praca, wspólne życie, otwarcie się na Pana Boga i na innych…

Każdy chłopiec, który wstępował do szopy Pinardiego mógł to wszystko znaleźć!

Слайд 16

Jedna reguła towarzyszyła mi przez całe moje życie: Ukochać to, co

Jedna reguła towarzyszyła mi przez całe moje życie:
Ukochać to, co kocha

młodzież,
aby później również ona ukochała to, co kocha wychowawca.